Autonomiczny transport w branży spożywczej
Autonomiczny transport w branży spożywczej
Najbardziej zainteresowani wykorzystaniem robotów klasy AMR (Autonomous Mobile Robot) są producenci samochodów. Jednak wdrożenia na przestrzeni najbliższych dwóch-trzech lat planuje też zdecydowana większość firm z sektora FMCG, w tym z branży spożywczej. Roboty będą pomagały przede wszystkim w transporcie wewnętrznym w magazynach. Jednocześnie wzrośnie ich rola w elastycznym zatowarowaniu sklepów.
Podstawową zaletą robotów są niskie koszty pracy. Robot nie wymaga wynagrodzenia i świadczeń socjalnych. Relatywnie drogi robot jest tani jako pracownik. W przypadku branży spożywczej pierwszoplanowe znaczenie ma także fakt, że robot nie stwarza zagrożenia bakteriologicznego.
Robot nie zachoruje na COVID-19 i nie zarazi człowieka
Praca z żywnością wymaga rygorystycznego przestrzegania czystości. To, co dla człowieka jest wyzwaniem, w przypadku robota nie stanowi najmniejszego problemu. Roboty AMR nie oddychają, nie pocą się, nie mają brudnych rąk. Nie zakażą nas też drogą kropelkową, bo nie produkują śliny, a przede wszystkim nie chorują. Z oczywistych powodów nie spadnie im odporność – ani sezonowo, ani pod wpływem stresu. Wszystko, z czym zetknie się robot, pozostanie czyste i wolne od groźnych drobnoustrojów. Jeżeli jakiś wirus czy bakteria znajdzie się na robocie, to wyłącznie za sprawą kontaktu z człowiekiem.
Z wymienionych powodów robot jest niezastąpionym pracownikiem w branży spożywczej. Może pracować w strefach czystych (w magazynowaniu i produkcji żywności). Jest bez porównania bezpieczniejszy oraz zapewnia znacznie wyższy poziom higieny niż człowiek.
Robot autonomiczny nie marznie
Robot nie dostanie hipotermii. W najgorszym razie bateria trakcyjna będzie wymagała częstszego ładowania. Dlatego intralogistyka oparta na maszynach klasy AMR może być realizowana także w chłodniach. Nie będą wówczas potrzebne wydatki na odzież ochronną, a pracodawca nie będzie musiał zapewnić posiłków regeneracyjnych czy starannie pilnować czasu pracy. Nie poniesie również żadnych kosztów związanych ze zwolnieniami lekarskimi.
Z udziałem robotów AMR takich jak VERSABOT 500 i VERSABOT 1000, wszystkie prace w niskich temperaturach będą łatwiejsze do wykonania. Robot nie przysporzy kosztów przy niskim obłożeniu pracą oraz poradzi sobie w pikach. Co więcej, za wahania liczby zadań nie będzie trzeba dopłacać, bo roboty nie biorą wyższych stawek za nadgodziny.
Samojezdny wózek transportowy zatowaruje dział, sklep lub halę
W połowie 2020 r. Japońska firma Telexistence wdrożyła w sieci marketów androidalnego robota do wykładania towarów. Maszyna radzi sobie ze wszystkim produktami spożywczymi – zarówno w opakowaniach sztywnych, jak też w miękkich. Roboty AMR nie mają manipulatorów pozwalających na chwytanie i odkładanie drobnych przedmiotów. Za to są niezastąpione w rozwożeniu produktów spożywczych do wybranych punktów hali, do odpowiedniego stoiska czy miejsca na półce.
Zatowarowanie z użyciem robotów AMR może być niezwykle elastyczne. Bieżące dostarczanie małych partii towaru ma szczególne znaczenie w przypadku surowych owoców i warzyw. Robot dowiezie małe partie towaru, uzupełni braki, może odebrać wycofywane ze sprzedaży lub psujące się produkty. AMR może poruszać się w zasadzie bez przerwy, zapewniając nieprzerwany łańcuch dostaw. Wykona prace kilku, niekiedy kilkunastu ludzi i choć porusza się wolno, to działa bez przerw. Nie myli się, ani nie plotkuje z kolegami z pracy.
Co więcej, informacje o potrzebnym asortymencie i wielkości partii może otrzymywać bezpośrednio od kierowników stoisk. Szersze możliwości stwarza zastosowanie kodów RFID, czyli technologii, która umożliwia bezprzewodową identyfikację drogą radiową. Używając wbudowanego skanera, robot może sam prowadzić bieżącą inwentaryzację, szukać towarów i zbierać informacje o koniecznych uzupełnieniach.
Elastyczne połączenie linii produkcyjnej z magazynem
Linie do produkcji żywności są w większości przypadków całkowicie zautomatyzowane. Nie zachodzi potrzeba dostarczania żadnych komponentów do gniazd produkcyjnych. Jednak autonomiczne roboty mobilne mogą posłużyć do stworzenia elastycznych połączeń linii produkcyjnej z magazynem. Mogą pobierać ładunki ze specjalnie przygotowanych stanowisk, ale też bezpośrednio z linii produkcyjnej. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu różnego rodzaju osprzętu.
Roboty klasy AMR mogą okazać wielki potencjał przy kompletowaniu zamówień i załadunku produktów spożywczych do TIR-ów z chłodniami. Wystarczy odpowiednio przygotować ładunki w strefie kompletacji oraz przystosować samochody dostawcze. Po spełnieniu tych warunków autonomiczne wózki są w stanie przejąć większość procesów kompletacji i załadunku.
Autonomiczny robot mobilny jako maszyna eventowa
Robot AMR może być wykorzystywany jako mobilny dystrybutor produktów spożywczych na przykład w ramach eventów i promocji w centrach handlowych. Nie jest trudne wyobrażenie sobie robota AMR dostarczającego drinki, lody, kanapki czy gorące przekąski. Może być też dystrybutorem gratisów, próbek, a nawet samoobsługowym punktem sprzedaży.
Przedstawione sytuacje nie wyczerpują wszystkich możliwości zastosowania robotów AMR w branży spożywczej. Największy potencjał ma tworzenie łańcuchów dostaw żywności z udziałem autonomicznych robotów mobilnych. Autonomiczne roboty mobilne są niezastąpione wszędzie tam, gdzie trzeba jakąś trasę pokonać setki i tysiące razy z zachowaniem wysokich rygorów higienicznych. Optymalizacja transportu wewnętrznego artykułów spożywczych przy użyciu robotów AMR ma ogromny, ciągle niewykorzystany potencjał.
Tutaj można dać link do tekstu na ten temat – jeszcze nie został opublikowany na stronie.